K. |
Wysłany: Wto 18:43, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z przedmówcą, iż twórczość Kafki należy przede wszystkim rozpatrywać pod kątem myśli egzystencjalnej. I bynajmniej nie ma w tym nic depresyjnego, ponieważ egzystencjalizm - jak wielu błędnie dedukuje - wcale nie jest nihilizmem. Chyba najlepiej jego istotę ujął Zbigniew Herbert w książce pt. "Węzeł gordyjski".
Pamiętam, że swego czasu mój nauczyciel od polskiego (kiedy to było...) powiedział takie oto zdanie: "W dziełach Kafki nie ma nadziei. Jego pesymizm jest bardziej niezgłębiony niż u Becketta. Jeśli jesteś urodzonym pesymistą, to gwarantuję, że lektura Kafki tylko utwierdzi cię w tym przekonaniu".
Ja zaś powiem tak (parafrazując Herberta): Kafka pisał swoje dzieła po bezsłonecznej stronie ulicy.
------------------------------------------
Ps. Badacze literatury i inni wielcy tego świata faktycznie nie potrafią uzgodnić wspólnego stanowiska w sprawie Kafkowskiej spuścizny. Bezsilność towarzyszy im na każdym kroku. Mnie zresztą też
Pozdrawiam! |
|
pimke |
Wysłany: Pon 21:19, 16 Sty 2006 Temat postu: Kafka i malarstwo ekspresjonistyczne |
|
Witam, podobieństwo Kafki i Muncha można rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Bliższą czytelnikowi i widzowi (w przypadku malarstwa) jest na pewno płaszczyzna zewnętrzna, czyli w przypadku dzieł Kafki wygląd świata przedstawionego (np. korytarze, schody, wąskie przejścia, ciemne i duszne pokoje na poddaszu itd.) a w przypadku obrazów Muncha to, co się widzowi rzuca od razu w oczy. Takim elementem mógłby być np. most z obrazu "Krzyk" Muncha oraz most z opowiadania "Wyrok" Kafki. Dobrym pomysłem byłoby porównanie funkcji tych elementów w jednym i drugim dziele sztuki. Ważniejszą płaszczyzną wydaje się jednak być ta merytoryczna, czyli wszystko to, co Kafka i Munch chcieli tak naprawdę przedstawić w swoich dziełach. Nie wiem jak jest w przypadku Muncha, ale do dzisiaj naukowcy nie umieją się pogodzić co do tego, co Kafka w "Procesie" chciał tak naprawdę przedstawić. Moim skromnym zdaniem, można "Proces" jak najbardziej odnieść do egzystencjalizmu. Trzeba by się po prostu zagłębić w prąd zwany egzystencjalizmem. Na Wikipedii np. znalazłem ciekawe sformułowanie dotyczące Muncha: "Tworzył symboliczne kompozycje figuralne, zbliżone atmosferą do dzieł A. Strindberga, dając w nich w ekspresyjny sposób wyraz obsesjom erotycznym, uczuciom samotności, przygnębienia, lęku przed chorobą i śmiercią (między innymi Zazdrość 1890, Krzyk 1893, Fryz życia — 3 wersje, Taniec życia 1899/1900, Dziewczęta na moście 1901);Tworzył symboliczne kompozycje figuralne, zbliżone atmosferą do dzieł A. Strindberga, dając w nich w ekspresyjny sposób wyraz obsesjom erotycznym, uczuciom samotności, przygnębienia, lęku przed chorobą i śmiercią (między innymi Zazdrość 1890, Krzyk 1893, Fryz życia — 3 wersje, Taniec życia 1899/1900, Dziewczęta na moście 1901);" Jeśli chodzi o Kafkę i ekspresjonizm to znalazłem w internecie ciekawy artykuł o Kafce i malarstwie awangardowym. Niestety jest on napisany w j. niemieckim, ale być może masz jakiegoś znajomego germanistę. Tekst ten jest dostępny pod adresem http://www.inst.at/trans/15Nr/05_09/belobratow15.htm .
Jeśli chodzi o konferencję Kafkowską o ekspresjonizmie u Kafki, to .... no właśnie, niestety nie odbyła się bowiem zainteresowanie nią, tak mi się przynajmniej wydaje, było zbyt nikłe, aczkolwiek .... |
|